niedziela, 5 października 2014

Powrót?

Nie było mnie tu od prawie dwóch miesięcy. Cóż mogę napisać? Wstyd mi, że tak zaniedbałam nie tylko tę historię, ale i Wasze blogi. Mogłabym się tłumaczyć, że to przez brak czasu, liceum, nowe środowisko, naukę i tak dalej, ale przyznam szczerze - to był taki okres, że nie umiałam się przełamać i przeczytać choćby zdania czyjegokolwiek opowiadania. To stąd ta przerwa w blogowaniu.
Jednak jestem już i zamierzam niedługo nadrobić swoje zaległości. Dokończę rozdział, który na razie dopiero zaczęłam, przeczytam zaległe rozdziały na Waszych blogach. Pora się ogarnąć, to już październik.
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu jest...
Wasza Elif.

3 komentarze:

  1. Ja jestem i bardzo się cieszę, że wracasz. Już zaczynałam się martwić, że porzuciłaś to opowiadanie. W każdym razie czekam na rozdział i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonale Cię rozumiem, bo sama mam kłopot z powrotem do pisania. Ostatni raz publikowałam coś w marcu, a to już ponad siedem miesięcy. Nie mówię już o tym, że nie komentuję innych opowiadań, mimo iż bardzo skrupulatnie je czytam. Po prostu sprawy prywatne wypełniły mi czas od wakacji, aż do teraz. W skutek, czego kompletnie zaniedbałam swoją ulubioną pracę, jaką jest twórczość literacka. Poza wszystkim od dość dawna nie mam kontaktu z pewien moją koleżanką, co też spowodowało pewien brak weny. Ta dziewczyna Była ze mną od samego początku . Można powiedzieć,że się przyjaźniłyśmy. Teraz zniknęła i nie daje znaku życia. No, nieważne. w każdym bądź razie powoli wracam do blogosfery. Nadrobię zaległości na zaprzyjaźnionych blogach w kwestii mojej opinii najnowszych rozdziałach, pomalutku wrócę do tworzenia. Oby już niedługo. Chcę kontynuować opowiadanie o szkole w Tuluzie, które przerwałam dwa lata temu z powodu kryzysu twórczego. tobie również życzę weny i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę sie,ze dałaś znak zycia. Bede cierpliwie czekac, wie , jak to jest z pisaniem... Ale ciesze sie,ze dałaś sobie przerwę, a nie skasowałas bloga, ta historia ma duży potencjał, ciekawy sposob prowadzenia i taka moc w sobie, czuc to w kazdym rozdziale. Zapraszam na nowe opowiadanie na zapiski-condawiramurs

    OdpowiedzUsuń